sty 29 2016

Jeśli nie ty to kto?


Komentarze: 0

JEŻELI SYPIE CI SIĘ MAŁŻEŃSTWO,  ROZPADA RODZINA I NIE WIESZ JAK TO POWSTRZYMAĆ  I ODMIENIĆ, A CHCIAŁBYŚ COŚ ZROBIĆ TO CHYBA POWINIENEŚ TO PRZECZYTAĆ.

Zaznaczam,  że nie jestem teologiem i wszystko piszę patrząc na problem z pozycji kobiet, ale nie wszystkich, bo te  kobiety,  które nie mają problemów małżeńskich nigdy nie pojmą, że można takowe mieć, zgodnie zresztą z zasadą,  że zdrowy choremu nie wierzy. W zastraszająco szybkim tempie  przybywa nam jednak chorych małżeństw i poranionych rodzin. 

Część 1.

Już jakiś czas temu brałam udział w modlitwach wstawienniczych. Ksiądz powołał mnie do grupy ludzi modlących się za innych w potrzebie i w kolejce do mojego zespołu ustawili się młodzi mężczyźni  (i nie tylko) prosząc o modlitwę w ich intencji, bo ich małżeństwa są zagrożone rozpadem,   a nie chcą dopuścić,  aby się rozsypały -  tak jak  małżeństwa kolegów.  Nie wiedzą jednak  dlaczego tak się dzieje, jaki popełniają błąd i co mają robić, aby to powstrzymać  i jak  naprawić?. Pamiętają, że podobnie źle wyglądały kiedyś małżeństwa ich rodziców i nie chcą  takiego życia, bo to nie życie lecz powolne umieranie i w dodatku w mękach.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz