Archiwum styczeń 2016, strona 2


sty 29 2016 Jeśli nie ty to kto?
Komentarze: 0

Popatrzcie kochani czytelnicy - życie nasze wiedziemy w poczuciu, że dzieje się nam źle, tyle przemocy , kataklizmów, trudu,  bo gdyby kobieta nie zawiniła już w raju to nie musielibyśmy  tak cierpieć i mozolić się. Życie byłoby  beztroskie jak  w raju. Powszechnie wiadomo,  że postępuje kryzys męskości, że kobiety wypierają, zastępują mężczyzn  nie pozwalają im na bycie głową domu. Czyli znowu za to, że mężczyzna zwalnia się z odpowiedzialności za dom i rodzinę, że nadużywa alkoholu -  to nie jest jego wina lecz kobiet. Ten slogan jest tak często powtarzany, że już same kobiety uwierzyły,  że przez nie zło weszło na świat i same oskarżają siebie nawzajem.  Byłam świadkiem jak zmasowana koalicja rodziny jednogłośnie uznała,  że ich brat przepijał i puszczał z dymem rentę, bo jego żona  wyjechała pracować za granicę, aby sfinansować sporej gromadce dzieci studia wieczorowe, jakby nie pamiętając,  że papierosy palił jeszcze przed  ślubem, a  i od alkoholu też nie stronił.       

Kochany czytelniku,  jaki jest powód takiego stanu rzeczy to wiemy, nie będziemy więc kolejny raz definiować zjawiska, bo wiadomo, że chodzi o różnicę jaka istnieje pomiędzy kobietą i mężczyzną. Czyżby więc Bóg stwarzając takiego mężczyznę i tak kształtując kobietę nie wiedział co robi?, nie przewidział,  że człowiek nie posłucha Jego zakazu już w raju?, że upadnie?, że kobieta jaką  mu da będzie taka niedoskonała?, że zbuntują się Mu anioły?. Jak to Pan Bóg wszechmocny i wszechwiedzący tego nie przewidział?,  „coś wyślizgnęło mu się z ręki”?. NO CHYBA NIE!

Coś więc miał na celu nasz w dodatku przecież  DOBRY BÓG, że stworzył taki świat, takie anioły, takiego człowieka!

sty 29 2016 Jeśli nie ty to kto?
Komentarze: 0

Skoro Bóg jest Miłością, a miłość to, bez wątpienia, coś najpiękniejszego na świecie to dlaczego skoro może być tak pięknie jest aż tak źle?,  gdzie tkwi błąd?, a w radiu Maryja ksiądz dyrektor wręcz bije na alarm, że następuje wprost eksplozja rozwodów w Polsce w ostatnim czasie.

Na szczęście wiem, że jesteście wyznawcami Jezusa Chrystusa, bądź serce kieruje was w Jego kierunku, skoro wchodzicie na te strony internetowe, mogę więc powoływać się na Boga i naukę Jezusa Chrystusa, a On z pewnością  pomoże wam, bo Jemu o to chodzi, abyście  się do niego zwrócili drodzy czytelnicy  o pomoc, on tylko na to czeka,  jest zbyt delikatny, aby wpychać się  w wasze życie  nieproszony, ale tak bardzo zależy Mu na Was - swoich dzieciach, że delikatnie i bezustannie kładzie na drogach waszego  życia wskazówki i podpowiedzi, ale to Wy musicie zechcieć wyciągnąć po nie swoje ręce, przetrzeć swoje oczy, aby je zobaczyć, zamknąć swoje uszy na podpowiedzi tak zwanych życzliwych osób, choćby to były osoby z najbliższej rodziny, które mając najlepsze intencje podpowiedzą, może bezwiednie, raczej jak zburzyć, a nie  ratować i reperować małżeństwo i rodzinę, a stratnym będziecie wy, wasze żony i dzieci. To właśnie Bóg pragnie najbardziej, aby wasze życie było piękne, a On, aby mógł wam  w tym bezustannie dopomagać.

sty 29 2016 Jeśli nie ty to kto?
Komentarze: 0

JEŻELI SYPIE CI SIĘ MAŁŻEŃSTWO,  ROZPADA RODZINA I NIE WIESZ JAK TO POWSTRZYMAĆ  I ODMIENIĆ, A CHCIAŁBYŚ COŚ ZROBIĆ TO CHYBA POWINIENEŚ TO PRZECZYTAĆ.

Zaznaczam,  że nie jestem teologiem i wszystko piszę patrząc na problem z pozycji kobiet, ale nie wszystkich, bo te  kobiety,  które nie mają problemów małżeńskich nigdy nie pojmą, że można takowe mieć, zgodnie zresztą z zasadą,  że zdrowy choremu nie wierzy. W zastraszająco szybkim tempie  przybywa nam jednak chorych małżeństw i poranionych rodzin. 

Część 1.

Już jakiś czas temu brałam udział w modlitwach wstawienniczych. Ksiądz powołał mnie do grupy ludzi modlących się za innych w potrzebie i w kolejce do mojego zespołu ustawili się młodzi mężczyźni  (i nie tylko) prosząc o modlitwę w ich intencji, bo ich małżeństwa są zagrożone rozpadem,   a nie chcą dopuścić,  aby się rozsypały -  tak jak  małżeństwa kolegów.  Nie wiedzą jednak  dlaczego tak się dzieje, jaki popełniają błąd i co mają robić, aby to powstrzymać  i jak  naprawić?. Pamiętają, że podobnie źle wyglądały kiedyś małżeństwa ich rodziców i nie chcą  takiego życia, bo to nie życie lecz powolne umieranie i w dodatku w mękach.