Komentarze: 0
Popatrzcie kochani czytelnicy - życie nasze wiedziemy w poczuciu, że dzieje się nam źle, tyle przemocy , kataklizmów, trudu, bo gdyby kobieta nie zawiniła już w raju to nie musielibyśmy tak cierpieć i mozolić się. Życie byłoby beztroskie jak w raju. Powszechnie wiadomo, że postępuje kryzys męskości, że kobiety wypierają, zastępują mężczyzn nie pozwalają im na bycie głową domu. Czyli znowu za to, że mężczyzna zwalnia się z odpowiedzialności za dom i rodzinę, że nadużywa alkoholu - to nie jest jego wina lecz kobiet. Ten slogan jest tak często powtarzany, że już same kobiety uwierzyły, że przez nie zło weszło na świat i same oskarżają siebie nawzajem. Byłam świadkiem jak zmasowana koalicja rodziny jednogłośnie uznała, że ich brat przepijał i puszczał z dymem rentę, bo jego żona wyjechała pracować za granicę, aby sfinansować sporej gromadce dzieci studia wieczorowe, jakby nie pamiętając, że papierosy palił jeszcze przed ślubem, a i od alkoholu też nie stronił.
Kochany czytelniku, jaki jest powód takiego stanu rzeczy to wiemy, nie będziemy więc kolejny raz definiować zjawiska, bo wiadomo, że chodzi o różnicę jaka istnieje pomiędzy kobietą i mężczyzną. Czyżby więc Bóg stwarzając takiego mężczyznę i tak kształtując kobietę nie wiedział co robi?, nie przewidział, że człowiek nie posłucha Jego zakazu już w raju?, że upadnie?, że kobieta jaką mu da będzie taka niedoskonała?, że zbuntują się Mu anioły?. Jak to Pan Bóg wszechmocny i wszechwiedzący tego nie przewidział?, „coś wyślizgnęło mu się z ręki”?. NO CHYBA NIE!
Coś więc miał na celu nasz w dodatku przecież DOBRY BÓG, że stworzył taki świat, takie anioły, takiego człowieka!